Uzależnienie od nikotyny jest aktualnie jednym z głównych czynników środowiskowych wielu chorób. Palenie papierosów szkodzi nie tylko osobie palącej, na konsekwencje zdrowotne narażeni są również bierni palacze w otoczeniu. Dym papierosowy ma negatywne działanie na błonę śluzową układu oddechowego, pokarmowego i układ nerwowy, ma właściwości alergizujące, obniża odporność organizmu na bakterie i wirusy.

Wpływ papierosów na odporność organizmu

Wraz z paleniem papierosa do organizmu człowieka przedostają się liczne substancje toksyczne, które wywołują choroby układu sercowo-naczyniowego, układu oddechowego, sprzyjają rozwojowi nowotworów, ograniczają funkcje immunologiczne.

Jedną z możliwych konsekwencji palenia papierosów jest przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP). Cechuje się utrwalonym ograniczeniem przepływu powietrza przez dolne drogi oddechowe, które zazwyczaj postępuje i jest związane z nadmierną reakcją zapalną w oskrzelach i płucach w odpowiedzi na szkodliwe działanie gazów i pyłów, w tym przypadku szkodliwych związków zawartych w dymie tytoniowym. W konsekwencji nawet przy niewielkim wysiłku fizycznym oskrzela nie są w stanie dostarczyć do płuc odpowiedniej ilości powietrza. Choroba objawia się dusznością, przewlekłym kaszlem oraz przewlekłym odkrztuszaniem plwociny. Przewlekłą obturacyjną chorobą płuc zagrożeni są także palacze bierni.

Bierne palenie również jest szkodliwe.

 

Aktualne badania niezbicie wykazują, że bierne wdychanie dymu tytoniowego przez osoby znajdujące się w otoczeniu palacza jest tak samo lub nawet bardziej niekorzystne dla zdrowia niż palenie czynne. Dlaczego tak się dzieje? Wykazano bowiem, że boczny strumień dymu tytoniowego zawiera od 5 do 15 razy więcej tlenku węgla i od 2 do 20 razy więcej nikotyny niż dym wdychany przez palaczy. Z tego też powodu bierni palacze są zdecydowanie bardziej narażeni na występowanie u nich groźnych chorób niż palacze czynni. 

Jeśli ktoś pali i nie może bez tego żyć, absolutnie nie powinien narażać na negatywne skutki wdychania dymu tytoniowego swojej rodziny, znajomych oraz współpracowników. Trzeba pamiętać o tym, że paląc wyrządza się krzywdę sobie (w świadomy sposób), ale przede wszystkim osobom w swoim otoczeniu. Bezwzględnie nie powinno się palić w otoczeniu swoich najbliższych, a zwłaszcza dzieci, które często nawet proszą „mamo, tato, nie pal przy mnie”. Koniecznie trzeba uszanować ich prośby i mieć na uwadze, że poza okropnym zapachem dymu tytoniowego, który najbardziej przeszkadza dzieciom, ma on również negatywny wpływ na ich zdrowie.

Dlatego pamiętaj, jeśli już musisz palić, nie rób tego nigdy w otoczeniu dzieci, pozostałych członków swojej rodziny oraz znajomych.

Szkodliwe jest nawet przebywanie w pomieszczeniach przesyconych zapachem dymu tytoniowego. Gazowe pozostałości po wypalonych papierosach osadzają się na powierzchni mebli, tkanin, stają się składnikiem kurzu. O ich obecności świadczy nieprzyjemny zapach utrzymujący się w zamkniętych pomieszczeniach przez wiele miesięcy, a nawet lat. Substancje zawarte w osadzie z dymu tytoniowego są nadal aktywne chemicznie i szkodzą zdrowiu.

 

Kolejną prawdopodobną konsekwencją palenia są choroby nowotworowe

Rak płuca występuje niemal wyłącznie u palaczy i osób narażonych na bierne palenie. Dowody na związek dymu papierosowego i nowotworów pojawiały się już w pierwszej połowie XX wieku. Jednak fakt, że właśnie tytoń jest sprawcą raka płuca, a zawarta w nim nikotyna powoduje uzależnienie, uznano za dostatecznie udowodniony naukowo dopiero w latach 50.  Kolejne dekady badań ugruntowały wiedzę na temat związku między paleniem papierosów i wieloma innymi nowotworami. W 1986 roku Międzynarodowa Agencja ds. Badań nad Rakiem (IARC) ogłosiła, że palenie powoduje nie tylko raka płuca, ale także układu oddechowego, raka trzustki i nowotwory dolnej części układu moczowego. W 2004 r. oficjalna lista chorób wywoływanych przez tytoń zawierała 14 różnych nowotworów. Jasno z niej wynika, że dym tytoniowy oddziałuje niemal na każdy narząd wewnętrzny.

 

Nikotynowy nałóg pogarsza jakość życia na długo przed śmiercią,  powodując schorzenia układu oddechowego (astmę, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, zapalenie oskrzeli i płuc) oraz choroby układu krążenia (udar mózgu, chorobę wieńcową, zawał serca). Wieloletni palacze umierają w młodszym wieku niż osoby wolne od nałogu - połowa z nich żyje o 20-25 lat krócej niż niepalący. Według szacunków amerykańskiego Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom (CDC) palenie papierosów skraca  życie mężczyzn o  13,2 lat, kobiet o  14.5 lat.

Żródło:

 

https://gis.gov.pl/zdrowie/postawy-polakow-do-palenia-tytoniu-raport-2017/

http://onkologia.org.pl/palenie-tytoniu/

 

Opracowała: Ewa Rutkowska