• Czym skorupka za młodu …..  czyli, jak wzmocnić motywację dziecka.
      • Czym skorupka za młodu ….. czyli, jak wzmocnić motywację dziecka.

      • 03.04.2020 10:51
      • Sama jestem mamą i wyobrażam sobie,  jak wygląda praca logopedyczna w domu. Logopeda zadaje pracę domową, a dziecko nie zawsze chce pracować. Jak mu pomóc i co jest jedną z przyczyn dlaczego  tak się dzieje?

      •         Dzieci bardzo szybko się orientują, czy są akceptowane  czy nie. Tak jakby były wyposażone w dodatkowy zmysł specjalnie nastawiony na odbiór akceptacji. Dzieje się to najczęściej na nieświadomym poziomie. Na podstawie tego jak się do nich mówi, jak zaspakaja się ich potrzeby, tak budują swoje przekonania na swój temat. Przekonania tworzą obraz samego siebie  i samowiedzę. Porównują to co o sobie wiedzą i myślą o tym, co jest przez otoczenie nagradzane, a co nieakceptowane. Przez ten pryzmat zaczynają oceniać siebie.

                Najważniejsze jest, jak są oceniane przez osoby znaczące czyli mamę, tatę, dziadka, babcię czasami rozszerza się o rodzeństwo, rówieśników, nauczycieli czyli te, które dziecko darzy zaufaniem. Samoocena rozwija się dzięki wyobrażeniom o tym, jak nas spostrzegają inni, co o nas sądzą i jak nas oceniają. Przedmiotem oceny może być wygląd zewnętrzny, stan zdrowia, zdolność do działania ,jego styl i skuteczność. Ważnym elementem jest też, jak dziecko radzi sobie z nowym środowisku, które stawia wiele wyzwań – emocjonalnych, poznawczych, społecznych. 

             Dzieci w których wzbudzono wiarę,  że są zdolne i wartościowe, rozwijają postawę „mogę to zrobić” W ten sposób radzą sobie z problemami i trudnościami w życiu. Pozytywny obraz siebie pomaga w stawaniu się silnymi troskliwymi, odpowiedzialnymi. Świat wydaje im się pełen możliwości, ufają sobie i są otwarte na różne doświadczenia. Lepiej radzą sobie z lękiem i stresem. Krytykę innych potrafią odebrać z korzyścią. Są wytrwałe w pokonywaniu przeszkód. Kiedy mają do zrobienia trudne zadanie, nie podają się.

            Natomiast dzieciom których nie nauczono, jak dostrzec swoją własną wartość, nie są pewne swoich własnych umiejętności, trudniej się odprężyć i czerpać radość z życia. Wolą unikać ryzyka i wystawienia na ocenę innych. Przy najmniejszych porażkach, pomyślą o swojej beznadziejności, poczuciu krzywdy i innych przykrych doznań związanych z pretensją i żalem do siebie. Pragnie raczej unikać bólu niż doświadczać radości. Aby to spełnić , nie angażuje się w szkole, nie lubi rywalizować, nie podejmuje prób naprawy błędów.

           Wyposażenie dziecka we własne poczucie wiary jest najlepszym darem, który będzie procentować przez całe życie. Wychowanie w atmosferze szacunku, miłości , z jasno wyznaczonymi zasadami i oczekiwaniami, a także wiarą w możliwości i uzdolnienia dziecka, jest najważniejsze dla kształtowania samouznania. Najlepsza postawa to taka, która daje do zrozumienia, że bez względu na to co dziecko zrobi i tak będzie kochane. Przez ofiarowanie czasu, pełnej uwagi, danie prawa wyboru, liczenie się ze zdaniem dziecka, koncentrowanie się na jego przeżyciach.

             Zasadniczy problem polega na tym, jak akceptować dziecko bezwarunkowo – przygotować je do życia w świecie, które nie będzie je chwaliło za to że jest takie jakie jest. Badacze  sugerują, że trzeba wyposażać dzieci w takie cechy, które przyczynią się do kształtowania własnej wartości. To zdolność do podejmowania decyzji, samodzielności, asertywności w wyrażaniu własnego zdania i obronie swych granic. Niezwykle wzmacniającym doświadczeniem jest osiąganie pozytywnych rezultatów na boisku, w domu, czy w pracy szkolnej. Nie można poprzeczki ustawiać zbyt wysoko, gdyż będzie to źródłem frustracji, poczucia niespełnionych oczekiwań. Warto  też zachęcać dziecko do pracy nad swoimi słabościami. Aby potem powiedziało „Może nie jestem najlepsza z matematyki, ale za to świetnie gram w piłkę nożną” Dać rzetelną informację o tym co się widzi, opisać co jest dobre, ale też złe. Dawanie informacji zwrotnej buduje prawidłową samoocenę. Pochwalić, ale jednocześnie wspomnieć czego jeszcze nie potrafi, jak może to naprawić i starać się nie krytykować. Liczy się wsparcie oraz słowa zachęty i uznania.

            Czy chwalić? Tak, ale w miarę możliwości nie oceniać. Jak sprawić, aby słowa uznania naprawdę służyły? Patrząc na pracę dziecka warto  opisać co się widzi, co się czuje „Widzę, że wykonałeś tu dużo pracy, Zabawki na swoim miejscu, starte kurze, pościelone łóżko…Mio wejść do twojego pokoju”  Tak samo można pochwalić pracę w domu z zajęć szkolnych „ Widzę, że starałeś się ładnie napisać, literki są czasami proste i równe, miło patrzeć jak dużo zrobiłeś, spróbuj zrobić to jeszcze raz na następnej stronie, będzie jeszcze lepiej” Po takiej uwadze dziecko samo sobie wystawi ocenę , oby jak najlepszą, bo ktoś widzi jego pozytywne cechy, a nie tylko błędy.

         

         

        Myśli zostały oparte  na tekście   autorstwa Kingi Tucholskiej „Bezcenna samoocena”

      • Wróć do listy artykułów
    • Kontakty

      • Szkoła Podstawowa nr 2 Im. Majora Henryka Sucharskiego w Świnoujściu
      • Tel./Fax: 091-321 52 32 kom.727712558
      • 72-602 Świnoujście ul. Białoruska 2 Poland
      • pedagogszkolanr2@gmail.com kom. 727 797 161
  • Galeria zdjęć

      brak danych
  • liczba odwiedzin: 9627